Kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą mawiał Goebbels – mistrz propagandy. Kiedyś działania wprowadzające w błąd były najczęściej napędzane sianiem dezinformacji jednak z braku ogólnodostępnych obrazów audiowizualnych, ich zasięg był dość ograniczony. Fake news choć nazwę ma nową, jest po prostu kłamstwem powtarzanym jako prawda. Wprowadza odbiorców i osoby przekazujące takie dane w błąd w celu osiągnięcia konkretnej korzyści – społecznej, biznesowej lub politycznej. Fake newsy mają poprzez powszechność występowania są manipulacją, a co za tym idzie mają umożliwić oddziaływanie na konkretne grupy ludzi, na ich wybory konsumpcyjne lub światopoglądowe.
Wszędobylskie memy
Obecnie informacje rozprzestrzeniają się metodami tradycyjnymi jak środki masowego przekazu – radio, telewizja, gazety. Jednak znacznie większy wpływ zaczyna mieć Internet czyli portale informacyjne, jak również strony internetowe, Social Media (Facebook, Linkedin, Instagram), kanały filmowe (You Tube, Tic Toc), ale także wszędobylskie memy, które urastają do najnowszej sztuki, którą może tworzyć każdy. Dodatkowo każdy użytkownik sieci może nie tylko tworzyć treści, ale i przekazywać je dowolnej liczbie osób. Niektóre treści mogą rozprzestrzeniać się bardzo szybko tworząc tzw. virale. Takie legendarne video lub memy stają się ikonami współczesnej popkultury i oglądają je codziennie miliony ludzi.
Historia pisana na nowo
Najnowsza historia świata jest usiana fake-newsami, które zaczynają kreować rzeczywistość. Począwszy od wyborów prezydenckich w USA, dyskusja o Brexicie w UK, kryzys uchodźczy czy szczepionki – każdy wrażliwy temat można „podkręcić” nieprawdziwymi informacjami, które w końcu są uznawane za prawdę.
Historia pisana na nowo w Internecie obejmuje np.:
• usuwanie lub dodawanie informacji w Wikipedii,
• powoływanie się na wątpliwe naukowo autorytety,
• tworzenie stron z informacjami sprzyjającymi teoriom spiskowym,
• powstawanie zamkniętych grup tematycznych w mediach społecznościowych,
• podważanie ogólnego stanu wiedzy i tworzenie otoczki tajemniczości co sprawia, że informacja jest przekazywana tylko dla niektórych osób,
• programy i aplikacje do renderowania zdjęć i materiałów wideo, które pokazują prawdziwe osoby w nieprawdziwych okolicznościach – przykładowo polityków wypowiadających się na różne tematy, często oburzające,
• kreowanie teorii spiskowych na podstawie znanych faktów, które niejako sankcjonują nieprawdziwe dane.
Dlaczego fake news działa?
Na pewno niejeden raz daliśmy się nabrać wierząc w nieprawdziwe informacje jak np. rzekoma śmierć Tiny Turner lub udostępniliśmy mem, który z rzeczywistością ma niewiele wspólnego. Ale dlaczego fake news działa? Większość ludzi przegląda treści w internecie jako formę odpoczynku, nie zastanawiając się nad ich pochodzeniem. Sprawdzanie udostępnianych treści wiąże się z aktywnym poszukiwaniem dostępnej wiedzy, czego zazwyczaj nie robimy z dwóch powodów. Po pierwsze z braku wiedzy, chęci czy czasu. A po drugie dlatego, że poszukiwanie informacji wiąże się z możliwością powstania dysonansu poznawczego.
Co to jest dysosnans poznawczy?
Nawet jeśli nie wiesz co to jest dysosnans poznawczy, na pewno niejednokrotnie miałeś do czynienia z poczuciem dyskomfortu gdy napotkałeś informacje niezgodne z Twoim stanem wiedzy. W ocenianiu ludzi, ich zachowania lub obserwowanych wydarzeń kierujemy się bardzo często stereotypami. Gdy pojawia się informacja niezgodna z naszym stanem wiedzy pojawia się także dysonans poznawczy. Mamy wtedy dwie możliwości – albo zmieniamy nasze przekonania, co tak naprawdę zdarza się bardzo rzadko, albo uznajemy informację za wyjątek od reguły lub ignorujemy ją jako nieprawdziwą. Dysonans poznawczy jest czymś czego większość ludzi unika, dlatego też fake newsy mogą szerzyć się tak szybko. Bazują na naszej niewiedzy, są interesujące i na tyle wyróżniają się z codziennego szumu informacji, że łatwo je zauważyć.
Jak powstają fake newsy?
Jednym z najciekawszych fake newsów ostatnich lat była publikacja naukowa, która zagrażała dalszym pracom nad Nord Stream. Pewien polski dziennikarz opisał wymyślony szlak wędrówki rzadkiego delfina – białuchy i powysyłał artykuł do zagranicznego czasopisma. Następnie informacja rozniosła się błyskawicznie i została uznana za prawdziwą – przecież została opublikowana w szanowanym periodyku, choć nikt nie zweryfikował badań. Pojawiły się głosy o zaprzestaniu pracy nad Nord Stream 2 ze względu na zbyt duży wpływ na ekosystem. Co ciekawe te informacje zniknęły z internetu zdaje się na zawsze.
Fake news – real money
Nieprawdziwe informacje zaczynają tworzyć równoległą rzeczywistość. Taką sytuację można by określić jako fake news – real money. Badania nad wpływem psychologicznym pod koniec ubiegłego wieku skupiały się głównie na informacjach podprogowych. Nie okazały się one tak skuteczne ponieważ oddziaływały bardzo krótko i nie miały zbyt dużego wpływu na postawy konsumenckie. Obecnie wiemy, że karmienie rzesz ludzi nieprawdziwymi, czasem nawet niewiarygodnymi informacjami oraz powszechność kłamstwa powoduje utrwalenie niektórych trendów u różnych grup ludzi. Przykładem mogą być tutaj płaskoziemcy lub wyznawcy NWO (New World Order) .
Informacja to towar
Jedną z najważniejszych prawd o ludzkiej cywilizacji jest ta, że informacja to towar. Rozpowszechnianie informacji można też nazwać marketingiem. Fake newsy zapewniają właśnie szybki marketing, który pozwala zbić duży kapitał, nie tylko finansowy, społeczny, ale przede wszystkim polityczny. Pozostaje tylko pytanie czy sztuczna inteligencja nauczy się tworzyć takie fake newsy, których nie będzie można już zweryfikować?